Blog, który z założenia ma służyć jako poradnik. Z narzędzia pracy, prawo stało się moją pasją i zamiłowaniem. Postanowiłam więc zabawić się w prawniczego tłumacza i pokazać, że wbrew pozorom, można bez problemu poradzić sobie w świecie paragrafów i ustępów. Trzeba tylko paru niewielkich wskazówek oraz prawnika, który z reprezentanta naszych interesów stanie się także doradcą i powiernikiem. Niełatwo go znaleźć, dlatego pokażę Ci czego unikać a na co zwracać uwagę przy wyborze kancelarii reprezentującej nasze interesy.